0:01:31: Tato, tato. 0:01:36: Tato! 0:01:39: Opowiedz mi historię, tato. 0:01:41: Jest już późno kochanie, idź spać. 0:01:43: Tato, proszę, tylko jedną historię. | - Opowiem ci jutro. 0:01:47: Tato, obiecałeś to samo ostatniej nocy. 0:01:49: Proszę, opowiedz. Tato, tato! 0:01:55: Tato, proszę, opowiedz mi historię! | - Pozwól tacie spać. Ty też zaśnij. 0:02:04: Tato, tato, proszę. 0:02:09: Obejrzyj jakąś kreskówkę. | - Żadnego telewizora! 0:02:12: Opowiedz tą historię i idź spać. | - Opowiedz mi tato, opowiedz! 0:02:18: Dobra. Dawno, dawno temu, gdzie mieszkał król... 0:02:22: Król miał siedmiu synów, a oni poszli na ryby i złowili 7 ryb. 0:02:26: To bardzo stara historia, tato! Jest już nudna. 0:02:29: Opowiedz mi nową historię. Opowiedz tato. No opowiedz! 0:02:36: Nie bzycz mi nad uchem jak jakaś mucha. Poczekaj. 0:02:42: Chcesz nową historię, prawda? 0:02:44: Dawno, dawno temu, gdzie mieszkała Mucha... 0:02:49: Mucha? Mów, mów dalej. 0:02:51: Tam gdzie mieszkała Mucha, mieszkał jeszcze zły chłopak... 0:02:56: Zły chłopak? Jak miał na imię? | - Sudeep! 0:03:18: Wypuść! 0:03:33: Co ty tu robisz? Jest teraz spotkanie Zarządu. | - Podrzędne spotkanie. 0:03:41: Tak bardzo się starałem. 0:03:43: Komisarz nie robi tego co chcemy, mam go sprzątnąć? 0:03:48: Dlaczego jesteś zawsze taki agresywny? | - A ty niby jesteś uosobieniem spokoju? 0:03:54: Wypuść! 0:03:55: Dwa tygodnie! Mamy tylko dwa tygodnie, idź tam natychmiast. 0:03:58: Wypuść. 0:04:03: Mamy dwa tygodnie. 0:04:07: Wypuść! 0:04:12: Potrzebujesz pomocy? 0:04:35: Wypuść! 0:04:42: Dzięki. 0:04:52: Przychodzisz tu codziennie? | - A chcesz bym przychodził? 0:04:57: O której? | - O której chcesz. 0:04:45: Dzięki. 0:05:46: Robisz coś nowego? 0:05:49: Spójrz! 0:05:53: Dobre! Co to jest? 0:05:55: Co dobre? Próbuję połączyć to z sercem. 0:05:59: Ale nie jestem zadowolona. 0:06:02: Lepiej spróbuj połączyć mnie z bratem, a będziesz zadowolona. 0:06:07: Jestem tutaj, a on w Dubaju! 0:06:11: Idź do łóżka, jest już 22:00. 0:06:24: Szwagierko, prąd wysiadł tylko w kilku domach. 0:06:27: Zadzwoń do elektrowni. 0:06:29: Odcinają prąd tym, którzy płacą rachunki na czas. 0:07:09: Hey, co tam? 0:07:12: Dlaczego to wysypujesz? 0:07:17: Pytam cię, Nani! 0:07:24: Co człowieku? 0:07:28: Co jest, człowieku? 0:07:31: Oszalałeś? 0:07:51: *Jestem Nani. Nani jestem.* 0:07:59: *Jestem cieniem twoim, który nigdy cię nie opuszcza.* | - Co to jest? 0:08:14: *Zapaliłaś moich oczu lont.* 0:08:17: *Przyczepiłaś moim marzeniom skrzydła.* 0:08:20: *W powietrzu się unoszę.* 0:08:31: Bindu, idź do łóżka, jest już późno. | - Dobra, szwagierko. 0:08:47: *Kiedy się pojawia, jest ok. Kiedy znika, jest ok.* 0:08:52: Jak możesz jeszcze się uśmiechać? Szalejesz za nią już 2 lata. 0:08:57: Czy ona kiedyś na ciebie spojrzała? 0:08:59: Oświetliłeś jej pokój, czy ona ci przynajmniej podziękowała? 0:09:03: Nie, zasłoniła zasłony. | - Zasłoniła je z miłości do mnie. 0:09:07: Co? | - Tak? 0:09:09: Jeśli by tego nie zrobiła, to wie, że nie spałbym całą noc, bo bym tu siedział. 0:09:13: Ciemność, mgła, zimno, ona nie zniesie mojej choroby. 0:09:19: To dlatego, mimo że tego nie lubi, zasłoniła okna wbrew swojej woli. 0:09:42: Hey Sudeep. | -Hey. | -Szczęśliwej rocznicy. | -Dziękuję. 0:09:45: Proszę bardzo. | -Proszę wejść. | -Ok, chodź. 0:09:49: Nasza lista gości. 0:09:51: Ok, będę na pewno. 0:09:53: Nieźle. Odmawia podpisania naszych dokumentów, ale przychodzi na naszą imprezę! 0:09:57: Witamy sir. Dziękuję za przybycie. | -Szczęśliwej rocznicy. 0:10:00: Dziękuje. 0:10:01: Mały prezent ode mnie! | -Dziękuję. 0:10:09: Jest całkowicie zatwierdzone. | -Dziękuję. 0:10:13: Dodałeś życia tej imprezie! 0:10:16: Przy okazji, moja żona Kala też tu jest! 0:10:31: Poznaj pana Sudeepa. 0:10:33: Pozdrowienia. | - Pozdrowienia! 0:10:35: Jaką wielką masz kolekcję broni. | -Dziękuję. 0:10:38: Moja żona też lubi strzelać! | -Oh, naprawdę? 0:10:42: Może czasami ją pouczysz? | - Kochanie, on jest zajęty. Nie powinniśmy go kłopotać. 0:10:48: A skądże. To będzie wielka przyjemność. 0:10:52: Proszę wejść. 0:11:00: Chodź ze mną! 0:11:02: Dwa razy wódka. | -Ok. 0:11:04: Niesamowite. 0:11:05: Łamaliśmy sobie głowy jak go do siebie przekonać. 0:11:12: Oczarowałeś jego żonę? 0:11:14: Czy istnieje jakaś kobieta, która się w tobie nie zakochała? 0:11:17: Jest jedna! 0:11:20: Moja żona! 0:11:23: Zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. I chciałem ją zostawić po tym jak się z nią zabawię. 0:11:28: Ale później moje oczy spadły na jej bogactwo! 0:11:34: l poślubiłem ją. 0:11:37: Poprosiłem ją by przepisała na mnie majątek. Powiedziała "Po moim trupie". 0:11:48: Poza tym, mogę zdobyć każdą kobietę na tym świecie. 0:11:54: Każdą! 0:11:56: Zostały nam jeszcze szkoły którym musimy zanieść materiały do nauki, Bindu. 0:12:00: Musimy dostarczyć 50 książek hindi do szkoły Old City Slum. 0:12:04: Czarne tablice do szkoły Balanagar. 0:12:07: Podręczniki do angielskiego do czwartej i piątej klasy. 0:12:09: Musimy to zrobić w tym tygodniu. 0:12:10: Ich egzaminy się zbliżają. 0:12:12: Karthik. Ile jest na koncie w banku? | - Rs.15600! Przez ciebie. 0:12:19: Zamknijcie się, ok? 0:12:23: Sindu, ludzie Agarwala mieli wypłacić czek, prawda? 0:12:26: Wydajemy więcej na zbieranie tych czeków, niż na wypłacenie ich. 0:12:30: Dlatego tu jestem! 0:12:36: Jak co miesiąc, rozwiążę twój problem moimi ciężko zarobionymi pieniędzmi. 0:12:41: Czek na 15 rupii. 0:12:46: Dziękuję. 0:12:48: Proszę, aby moja darowizna pozostała w sekrecie. Nienawidzę rozgłosu! 0:12:53: Co? Tajna darowizna? 0:12:55: Dlatego właśnie nie podpisuję czeków. 0:12:57: Czek bez podpisu jest nieważny. 0:13:01: Przepraszam. 0:13:04: Jako ofiarodawca, chcę wiedzieć jak wydałaś ostatniego miesiąca moje pieniądze. 0:13:07: Czy możesz mi powiedzieć? 0:13:09: Chcesz bilansu bankowego dla marnych 15 rupii? 0:13:12: Już ja jej dam. 0:13:15: Lepiej byś wyglądała mając związane włosy, a nie rozpuszczone. 0:13:21: Kocham rozpuszczone! 0:13:22: To ty jesteś rozpuszczona, przynajmniej włosy trzymaj mocno związane. 0:13:25: Idiota. | -Dziękuję. 0:13:26: Kontynuuj, proszę! 0:13:28: W zeszłym miesiącu wydaliśmy 90000 rupii na książki, tablice i opłaty. 0:13:34: Jeżeli chcesz więcej informacji... Przepraszam. 0:13:39: *Perłami są twoje słowa.* 0:13:42: Jesteś bardzo piękna! 0:13:45: *Rozsiej wokół trochę uśmiechów.* 0:13:54: Jesteś piękna, nawet jeśli się nie uśmiechasz! 0:13:59: Bunty dzisiaj przychodzi. 0:14:03: *Chociaż zły, życzę ci...* | -Cześć Bindu. 0:14:08: Szwagierko, po co tu przyszłaś? | - Chcę porozmawiać z tobą o czymś ważnym. 0:14:11: Sudeep Constructions ma zamiar podarować wielką darowiznę. 0:14:14: Spotkaj sie z jego dyrektorem zarządzania. 0:14:16: Jak mam się z nim spotkać? | - Tu jest jego wizytówka. 0:14:20: Zwinęłam ją z biurka mojego szefa. 0:14:23: Szwagierko! | - Gdybyś ukradła mu kartę kredytową, mogliśmy ofiarować dużo pieniędzy! 0:14:32: Jak to się stało, że wybuchają tu fajerwerki? 0:14:35: To nie tak jak myślisz, możesz iść. 0:14:38: Audytor mówi, że to niebezpieczne trzymać taką dużą liczbę pieniędzy. 0:14:46: To jest Królestwo Sudeepa. Nikt nie ośmieli się go dotknąć. 0:14:51: Przepraszam sir. | -Tak? | -Sir, ktoś przyszedł do pana z Projektem 511. 0:14:54: Umów spotkanie z inwestorami. 0:14:56: Upewnij się, że klasa... 0:15:13: Sir jest na ważnym spotkaniu. Przepraszam. 0:15:17: Sir? | -Wpuść tą dziewczynę. 0:15:19: Przepraszam bardzo. 0:15:25: Wynocha! 0:15:29: *Lawa, lawa, serce z lawą płynie.* 0:15:36: Jestem Bindu, koordynator projektu 511. 0:15:39: *Jesteś wybuchającym wulkanem w świetle księżyca?* 0:15:49: *Jak w oddechu tajfun. Jak w moich ramionach tornado.* 0:15:53: *Przyjdziesz i mnie zabijesz?* | - Sir, jeśli hojnie ofiarujesz... 0:16:05: *Lawa, lawa, serce z lawą płynie.* 0:16:11: O mój Boże! 15 Lakh?! Dziękuję sir. 0:16:16: Jestem ofiarodawcą, mogę zostać członkiem? | -Sir? 0:16:20: Podobają mi się twoje intencje. 0:16:23: Chcę cię uważnie obserwować. | - Nie mogę w to uwierzyć, sir. 0:16:27: Z wielką przyjemnością. 0:16:31: Proszę to wziąć, sir. 0:16:33: Mały prezent. 0:16:36: Co to jest? | -Sztuka mikro! Sama to zrobiłam. 0:16:39: Dzięki. 0:16:44: Idę, sir, bardzo dziękuję. 0:16:49: 15 lakh? Tak bardzo ją lubisz? 0:17:02: Wydajesz się być bardzo szczęśliwa, Bindu. 0:17:05: Kapłanie, dostaliśmy ogromną darowiznę dla naszego projektu. 0:17:09: Odmów specjalne modlitwy. | - Ok, kochanie. 0:17:12: Patrz, ona odmawia modlitwy za mój czek. 0:17:15: Modlitwy za marne 15 Kosz rupii? Sama modlitwa kosztuje 20 rupii. 0:17:19: Naprawdę? Świetnie. 0:17:22: 15 lakh? 0:17:24: Kto tyle dał? | - Dyrektor zarządzania Sudeep Constructions. 0:17:29: On 15 dał tylko raz, ale ja daję 15 każdego miesiąca. 0:17:34: Boże. 0:17:36: Boże błogosławieństwa są zawsze na dobre cele. 0:17:39: To jest ofiara, rozdaj ją wszystkim wyznawcom. 0:18:18: Przestań robić takie miny! 0:18:20: Ona rozdała ofiarę wszystkim, nawet mnie! 0:18:23: Dała ją wszystkim oprócz mnie. To znaczy, że jestem dla niej wyjątkowy. 0:18:29: Pomyśl nad tym. 0:18:34: Ruszaj się! 0:18:49: Co on mówi? | - On ci dziękuje. 0:18:54: Dowidzenia sir! 0:19:10: Robisz tak wiele dla dzieci, ja muszę coś zrobić dla ciebie. 0:19:15: Lunch? 0:19:17: Minęło wiele czasu odkąd tak się dobrze bawiłem. 0:19:23: Dzięki. 0:19:50: Jeśli nie masz nic przeciwko, mogę zamówić? | -Tak. 0:19:53: Chodź tu. | -Sir. 0:19:54: Gdzie jest to drugie miejsce, Nani? 0:19:56: Tu. | - Pokaż mi! 0:19:58: O wszystko mnie pytasz! | -Chodź. | - To tam, patrz! 0:20:00: Myślisz, że nie mam co robić? 0:20:03: Nie czuję się tu dobrze sir, możemy usiąść tam? 0:20:07: Teraz dobrze? | -Dziękuje. 0:20:14: Danie, które zamówiłem to Folio Desate. 0:20:17: Po grecku oznacza to "Danie Romansu". 0:20:22: Zostaw nas. | -Ok, sir. 0:20:26: Te danie ma kolorową historię. 0:20:28: Juliusz Cezar jadł te danie z Kleopatrą. 0:20:33: Jeśli kiedykolwiek jakaś para będzie razem to jadła... 0:20:35: To znaczy, jeśli będziemy jeść razem to danie... 0:20:44: ...to wytworzy się wspaniały związek. 0:20:50: Więc... 0:20:53: Nakarm mnie tą łyżką. 0:20:56: A ja też tą łyżką cię nakarmię. 0:20:59: Możemy zacząć? 0:21:43: Twoje imię będzie sławne z powodu moich fajerwerków. 0:21:45: Chciałem ci coś powiedzieć już od jakiegoś czasu. 0:21:48: Twój garniak jest bardzo ładny! 0:21:50: Dodałeś mu piękna. | -Dzięki. 0:21:53: Pa! 0:21:54: Pa sir. | - Dobra, chodź. 0:21:57: Jesteś coraz chudsza. Jedz dobrze! 0:22:04: Te danie jest doskonałe! 0:22:07: Rachunek! 0:22:16: Ty się nimi zajmij. 0:22:18: Wystarczy? Spotkajmy się później. 0:22:41: Zatrzymaj się, zatrzymaj się. 0:22:43: Zatrzymaj samochód, sir. 0:22:45: Co się stało? | - Wysiądę tu. 0:22:48: Tutaj? Dlaczego? 0:22:50: Znaczy...Chcę kupić warzywa. 0:22:53: Chodźmy, pójdę z tobą. 0:22:54: Twoje miejsce jest na rynku akcji, a nie na rynku warzywnym. 0:22:58: I co z tego? 0:23:04: Jedź, sir. Dziękuję. 0:23:11: Masz prawo jazdy, RC, ale gdzie masz kask? 0:23:14: Pracujesz do wieczora? | - Tak. 0:23:17: To do tego czasu go ochraniaj. 0:23:46: Ile? | -Nie pytała cię o coś? Powiedz jej. | - 10 rupii za kilo. 0:23:49: 10 rupii. 0:23:51: 10 rupii?! 0:23:53: To za drogo! Możemy dostać za 5 rupii? | - Nie ma mowy sir. 0:23:56: Nie ma potrzeby, kupimy gdzieś indziej. 0:24:32: Halo szwagierko! 0:24:33: Co robisz tak późno robisz w biurze? 0:24:38: Jest już 22:00? | - Nie, 19. 0:24:40: Z powodu tej pracy zapomniałam o świecie. Już wychodzę. 0:24:56: Akurat teraz musiało zabraknąć paliwa? 0:25:12: Proszę, powiedz mi, ile to będzie kosztować. 0:25:14: Nie wezmę od ciebie pieniędzy, Ojcze, tylko błogosławieństwo. 0:25:23: Twoje błogosławieństwo jest bardzo potężne, Ojcze! Dziękuje! 0:25:26: Co się stało? | - Bindu wysłała wiadomość 0:25:30: Pierwsza od niej pozytywna odpowiedz! 0:25:33: To pusta wiadomość! 0:25:35: Pusta wiadomość jest tak potężna, jako czek in blanco. 0:25:38: Możesz wpisać tam dowolną ilość, a tu sobie wyobrażać jaka ona jest. 0:25:42: Co może być w pustej wiadomości? 0:25:44: To znaczy przyjdź natychmiast, bez marnowania czasu z darmozjadem. 0:26:04: Twoja wiadomość. | -Jaka wiadomość? 0:26:13: Wysłałaś pustą wiadomość! 0:26:15: Zamiast ją usunąć, wysłałam przez pomyłkę. Przepraszam. 0:26:31: Jest już bardzo późno! Boję się! 0:26:34: Dlaczego nie wysłałaś mi otwarcie wiadomości, że chcesz ze mną wracać do domu? 0:26:37: Nie wyobrażaj sobie zbyt wiele. 0:27:11: Jest późno. Boisz...Znaczy boję się. 0:27:16: Mogę iść z tobą? 0:27:25: *Troszeczkę rozumiem i troszeczkę nie rozumiem.* 0:27:36: *Czasami jesteś dumna.* 0:27:41: *Czasami jesteś troszkę otwarta.* 0:27:48: *Czasami mnie besztasz.* 0:27:52: *Czasami możesz słabo się do mnie uśmiechać.* 0:28:00: *Głęboko w twoim sercu...* 0:28:06: *...z lupą mogę...* 0:28:11: *...zobaczyć siebie w jakimś kąciku.* 0:28:16: *Głęboko w twoim sercu...* 0:28:19: *...z lupą mogę...* 0:28:22: *...zobaczyć siebie w jakimś kąciku.* 0:29:05: *Czyż nie możesz zerknąć na mnie?* 0:29:10: *Czyż nie możesz wymienić słowa ze mną?* 0:29:20: *Przynajmniej pokaż swoją irytację na mnie.* 0:29:25: *Nie możesz zapytać mnie, czy chcesz być chwalona?* 0:29:32: *Wolniutko przez ciebie wariuję...* 0:29:36: *...lecz ty współczucia żadnego dla mnie nie masz.* 0:29:44: *Jesteś skąpą dziewczyną....* 0:29:46: *...dlaczego ze mną nie porozmawiasz?* 0:29:49: *Zburz mur...* 0:29:51: *...cię otaczający.* 0:29:54: *Jesteś skąpą dziewczyną....* 0:29:57: *...dlaczego ze mną nie porozmawiasz?* 0:30:00: *Zburz mur...* 0:30:03: *...cię otaczający.* 0:30:29: *Po prostu wyślij mi wiadomość przez wiatr.* 0:30:34: *I przez chwilkę będę z tobą.* 0:30:40: *Chociaż nie mam skrzydeł...* 0:30:45: *...czyż i tak nie zabiorę cię do gwiazd?* 0:30:52: *Nieważne w jakim życiu, ale...* 0:30:56: *..czyż nie będę twoim życiowym partnerem?* 0:31:03: *Czy ty nie wiesz, że serce moje...* 0:31:06: *...zamieszkuje szczęśliwie serce twoje?* 0:31:15: Co ty powiedziałeś? 0:31:17: *Czy ty nie wiesz, że serce moje zamieszkuje szczęśliwie serce twoje?* 0:31:41: *Czy ty nie wiesz...* 0:31:45: *...że serce moje...* 0:31:50: *...zamieszkuje szczęśliwie serce twoje?* 0:32:29: Dlaczego mnie bijesz? Nie wiem, kim jesteś! 0:32:35: Proszę, zostaw mnie, proszę... 0:32:38: Każda kobieta chodzi za mną jak pies. 0:32:44: Ale jej nie dostałem z twojego powodu. 0:32:51: O kim ty mówisz, panie? | - Bindu. 0:32:58: Trzymaj się z dala od Bindu! 0:33:01: Bo cię zabiję! 0:33:07: Zabijesz mnie? 0:33:10: Zabijesz mnie? 0:33:37: Gdzie jesteś? 0:33:43: Moja Bindu pyta się gdzie ty jesteś? 0:33:46: Powiedz jej, że umierasz u moich stóp! 0:33:55: Zdejmij buty i skarpetki. 0:34:02: Chcę czuć jak życie od ciebie ucieka! 0:34:08: Chcę czuć twoje życie uciekające od ciebie! 0:34:18: Kocham cię. 0:34:21: Kocham cię! 0:34:26: Kocham...cię! 0:34:46: To musi wyglądać na wypadek. 0:35:05: Nani, tu Bindu! 0:35:08: Kocham cię. 0:35:13: Dlaczego się do mnie nie odzywasz? 0:35:17: Czy mścisz się za to, że chodziłeś za mną 2 lata? 0:35:23: Proszę, przyjdź. 0:36:06: Czy Nani jest w domu? | - Nie. 0:36:10: Poproś go by do mnie zadzwonił jak przyjdzie. | - Ok. 0:36:21: Dzwonił pan? | - Tak, sir. 0:36:23: Kiedy go zobaczyłeś? | - O 5 rano! 0:36:26: Czy ktoś go zna? 0:36:28: Nie bój się, mów, jeśli go znasz. 0:36:34: Jeśli podasz jakieś informacje o nim... 0:37:48: *On wrócił.* 0:37:51: *On wrócił.* 0:37:54: *Życie wróciło.* 0:37:57: *Życie wróciło.* 0:38:00: *On wrócił.* 0:38:06: *Życie wróciło.* 0:43:47: Halo? 0:43:49: Tak, mów. 0:43:52: Przepraszam, sir. 0:44:01: Tak, oddzwonię. 0:44:56: Tak, będę. 0:44:58: Tak, tak. 0:45:01: Nie martw się, zajmę się tym. 0:45:54: Sir, śniadanie. 0:47:37: *Jesteś miłością, która przepełnia serce moje.* 0:47:48: *Dlaczego nie spojrzysz na mnie choć raz.* 0:48:19: *Bindu. Bindu. Spójrz na mnie!* 0:48:25: *Nie odchodź ode mnie.* 0:48:45: Dlaczego tak wcześnie jesteś gotowa? | - Idę do biura. 0:48:47: Pracę zaczynasz o 10, dlaczego wychodzisz o 7 rano? 0:48:53: Dlaczego myjesz naczynia? Płacimy za to pokojówce. 0:48:56: Idź, usiądź. 0:48:59: Co się z tobą dzieje, Bindu? Zawsze unikasz sprzątania... 0:49:02: ...a teraz pracujesz cały dzień bez odpoczynku. 0:49:06: Dlaczego się nie odzywasz? 0:49:09: Co się stało? 0:49:12: Staram się zapomnieć. 0:49:15: Co? 0:49:17: Kogo? 0:49:20: Nani. | - Nani? 0:49:27: Dokuczałam mu, w ogóle nie zawracając na niego uwagi. 0:49:34: Ale on odszedł. Jest poza moim zasięgiem. 0:49:39: Drażni się ze mną! 0:49:43: Mówią, że płacz leczy rany. 0:49:46: Ale im bardziej płaczę, tym bardziej go pamiętam, szwagierko. 0:49:52: To dlatego nie chcę płakać. 0:50:08: Bindu. Cześć Bindu. | -Cześć. 0:50:11: To dla ciebie. 0:50:16: Nani specjalnie zrobił te krakersy dla ciebie. 0:50:20: Dowidzenia! 0:50:44: Sir. | -Usiądź. 0:50:46: Usiądź. 0:50:51: Czy brakuje ci Naniego? 0:50:56: Skąd wiesz? | -Bindu, jestem twoim przyjacielem. 0:51:01: Nadal pamiętam... 0:51:05: ...śmierć żony. 0:51:08: Na łożu śmierci, trzymając mnie za rękę, kazała mi złożyć obietnicę... 0:51:18: ...że jeśli ona umrze, będzie szczęśliwa tylko wtedy... 0:51:21: ...gdy o niej zapomnę. 0:51:27: Jeśli naprawdę kochasz Naniego, musisz o nim zapomnieć. 0:51:40: Bindu. 0:52:06: Uspokój się. 0:52:12: Uspokój się teraz. 0:52:25: Co się stało, sir? 0:52:29: Nic. 0:52:32: Nic. 0:52:33: Jakiś problem? | -Nie. 0:52:39: Wszystko w porządku? | -Tak. 0:52:45: Idealnie. 0:52:47: Nie, ja... 0:52:58: Co się stało, sir? 0:53:04: Zrobiłem to by zdobyć twoje zaufanie. 0:53:08: Dziękuję, sir. 0:53:10: Myślę, że masz kłopoty. 0:53:12: Przestraszyłem cię? | - Nic takiego. 0:53:15: Hej, sir Sudeep jest tutaj! 0:53:18: Kiedy przyjechałeś, sir? | -Muszę jechać do biura. 0:53:21: Chce pan ciastko? 0:53:24: On chce jechać do biura, tak? Opamiętajcie się. 0:53:27: Dowidzenia, sir. | -Dowidzenia. 0:53:29: Przepraszam za to. | -Nie szkodzi. 0:53:32: Czy ci durnie musieli przyjść teraz? 0:53:35: Sir. | -Tak? 0:53:39: Będę pamiętać o tym co pan powiedział, sir. 0:53:44: Będę próbowała zapomnieć o Nanim. 0:54:27: Nie przeszkadzaj przez 30 minut, ok? | - Dobrze panie. 0:54:33: Podłóż coś. 0:54:39: Nie będzie się ruszać? | -Nie. 0:56:20: Czy ktoś tu jest? 0:56:23: Dlaczego tu pan przyjechał, sir? 0:56:26: Wypuść mnie! | -Sir? 0:56:28: Wypuść. 0:56:29: Uważaj! 0:56:32: Zrób to szybko! 0:56:34: Powoli, powoli. 0:56:41: Słyszałeś mnie? | - Mówił pan by nie przeszkadzać. 0:56:46: Co robisz sir? 0:56:48: Nie, sir! 0:56:51: Nie, sir, nie bij mnie. | - Stój tam! 0:56:56: Dyrektor zarządzania zdemaskował oszustwo Ganapathiego. 0:56:59: On zostanie usunięty! 0:57:01: Sir, proszę mnie zostawić. 0:57:03: Naga prawda jest taka, że... 0:57:18: Chiałeś się pilnie ze mną spotkać, sir. 0:57:20: Spotkałem się w zeszłym tygodniu z ministrem edukacji w Delhi. 0:57:24: Jeśli się z nim spotkasz i wyjaśnisz szczegóły... 0:57:28: ...będziemy mieć narodowe uznanie. | - Narodowe? 0:57:33: Lecę jutro do Delhi, jeśli ktoś z Was chce do mnie dołączyć... 0:57:37: ...przedstawię go panu ministrowi. 0:57:39: Więc, kto leci? 0:57:42: Ja, sir. 0:57:44: Prezentacja nie jest taka łatwa, jak jedzenia pizzy. 0:57:47: Leć z nim Bindu. | - Ja? 0:57:51: On doceni twoją prezentację. 0:57:54: Tak, tak! 0:57:56: Co się jeszcze zastanawiasz? Leć z nim. 0:57:58: Sir, Bindu z panem poleci. 0:58:00: Musisz z nim polecieć. 0:58:02: Leć. 0:58:05: Ok, sir, polecę z panem. 0:58:09: Spotkajmy się jutro na lotnisku. 1:00:14: Co ty do cholery robisz jak nie sprzątasz domu? 1:00:17: Pokój jest pełen much! 1:00:21: Pełen much! 1:00:22: Chłopcze, tylko świnie chodzą stadami. 1:00:29: Lew atakuje sam! 1:00:36: Atakuje sam! 1:01:34: Sir, tu Bindu! 1:01:36: Sir, mówi Bindu! 1:01:40: Tak Bindu! 1:01:42: Jestem na lotnisku! 1:01:43: Do lotu zostało 30 minut. 1:01:47: Jestem w drodze, będę za 10 minut. 1:02:05: Co do... 1:02:13: Halo. | -Hey Bindu. 1:02:14: Utknąłem w korku. | - O nie! 1:02:19: Zrób coś. 1:02:20: Weź kartę pokładową. Będę tam na czas. | -Ok, sir. 1:02:31: Wróć! 1:03:24: Dlaczego się tu wepchałeś? 1:03:38: Co człowieku? 1:03:58: Tylko szybko. | - Ok, sir. 1:04:00: Pozdrowienia sir. Dlaczego pan tu tutaj przyszedł? | - Mój samochód utknął w korku, śpieszę się na lotnisko. 1:04:05: Weź mój samochód, sir. Daj mu klucze. 1:04:07: Miłej podróży. | -Dziękuję. 1:04:09: Lot jest opóźniony? | - O 30 minut. | -Ok. 1:04:17: Halo? | - Bindu, jestem w drodze. 1:04:19: Nie ma problemu, lot jest opóźniony o 30 minut. 1:04:21: Zdążysz. | - Rozumiem, jadę. 1:05:37: *Mucha, mucha...* 1:05:40: *...to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:05:43: *Mucha, mucha, mucha.* 1:05:51: *Mucha, mucha, mucha, mucha* 1:06:57: *Chodź mucha! Chcesz coś powiedzieć?* 1:07:15: ZABIJĘ CIĘ 1:07:27: *PRZERWA* 1:07:42: Miałeś szczęście. 1:07:44: Choć miałeś poważny wypadek, wyszedłeś z niego z niewielkimi obrażeniami. 1:07:46: Daj mi rękę, sprawdzę ci puls. 1:07:51: Co to jest? | - Środek przeciw muchom. 1:07:52: Sprawdź sobie. | - To daj. 1:07:54: Sprawdź sobie mój puls! | -Tak, sir. 1:08:04: Dam mu diazepam 2 ml na uspokojenie. 1:08:11: Teraz idę. Dowidzenia. 1:08:15: Hey. | -Tak, sir. 1:08:22: Czy zwierzęta się mszczą? 1:08:29: Nie słyszycie mnie? 1:08:32: Czy.Zwierzęta.Się.Mszczą? 1:08:35: Tak sir. W filmach Vittalacharya! 1:08:38: Nie, nie w filmach, ale w prawdziwym życiu! 1:08:41: Zdarza się, sir. 1:08:46: Moja babcia tak powiedziała! Kobra zemściła się na moim dziadku. 1:08:50: Nie, chodzi mi o mniejsze. | - Mniejsze kobry też się mszczą. 1:08:53: Chodzi mi o inne mniejsze zwierzęta. | - Mniejsze węże też się mszczą. 1:08:57: Nie węże! 1:09:01: Mniejsze takie jak wróbel! 1:09:05: Żaba. 1:09:10: Mucha. | - Mucha? 1:09:13: Też, sir! Jak wąż może, to dlaczego nie mucha!? 1:09:17: Idiota! 1:09:20: Z kim mam o tym porozmawiać? 1:09:25: Nie rozumiem. 1:09:27: Sir, pani Bindu jest tutaj. 1:09:32: Wypad. 1:09:41: Sir? 1:09:44: Wszystko w porządku? | -Tak. 1:09:48: Siadaj. 1:09:51: Przepraszam. Jestem śpiący bo dostałem leki. 1:09:57: W porządku. 1:09:59: Dzięki, że przyszłaś. 1:10:04: Co masz w ręku? 1:10:06: Mucha mnie wkurza. 1:11:05: *Bindu. Bindu. Spójrz na mnie!* 1:11:12: *Nie odchodź ode mnie.* 1:12:11: Dzień dobry panie Sudeep. Co za miła niespodzianka. 1:12:15: Cześć. 1:12:16: Mów w czym ci mogę pomóc. 1:12:21: Mam małe wątpliwości. 1:12:23: Czy muchy wybierają sobie ludzi na cel? 1:12:27: To znaczy, czy pamiętają ludzi i atakują ich zgodnie z jakimś swoim planem? 1:12:35: Planujesz pisać fantastykę, sir? 1:12:38: To jest fakt nie fantastyka. 1:12:43: Mucha nie pozwala mi jeść, spać ani żyć spokojnie. 1:12:49: Ten wypadek też jest jej dziełem! 1:12:51: Napisała "Zabiję cię" na przedniej szybie. 1:12:54: Czy to jest fantastyka? | - Powiedziałeś, że nie spałeś całą noc. 1:12:58: Wcześniej już byłeś bardzo zestresowany, a kiedy zdarzył się wypadek... 1:13:02: ...w tym samym czasie zdenerwowała cię mucha. 1:13:05: Więc wyobraziłeś sobie, że to mucha jest za wszystko odpowiedzialna. 1:13:09: Potrzebujesz pomocy psychiatry. 1:13:17: Jeszcze nie skończyłeś! 1:13:31: Chodź! 1:13:34: Odejdź! | - Dlaczego do mnie przyszedłeś? 1:13:38: Bezpieczny sejf i kod! 1:13:41: Kiedy twoja twarz zostanie posmarowana sadzą, to przyjdziesz do mnie. 1:13:55: Kim on jest do diabła? 1:14:15: Czy to jest wyobraźnia? 1:14:54: Bindu, chodź na kolację. 1:14:57: Co się stało? 1:15:01: Medalion Nani się popsuł, szwagierko. 1:15:08: Wiesz, Nani nie wróci. Jak długo będziesz żyła wspomnieniami? 1:15:15: Zerwij z nim swój związek przez popsucie tego medalionu. 1:15:32: *Cała moja miłość jest twoja.* 1:15:36: *To tylko sen.* 1:15:45: *Pozostaw wszystkie swoje smutki.* 1:16:57: Jestem Nani. 1:16:59: Jestem Nani, odrodziłem się. 1:17:19: Jesteś Nani? 1:17:26: Naprawdę jesteś Nanim? 1:17:32: Nie mogę w to uwierzyć. 1:17:35: Narodziłeś się na nowo? 1:17:38: Zginąłeś w wypadku, prawda? 1:17:42: To nie był wypadek? 1:17:46: Więc co? 1:18:05: To Sudeep! 1:18:08: Jak to Sudeep? 1:18:18: Sudeep cię zabił? 1:18:29: Dlaczego cię zabił? 1:18:36: Przeze mnie? 1:18:39: Ale dlaczego? 1:19:07: Co mam teraz zrobić? 1:19:30: Jak mam go zabić? 1:19:42: *Popatrz, noc zbliża się wielkimi krokami.* 1:19:49: *Śmierć puka do twoich drzwi.* 1:19:52: *Mucha, mucha, mucha.* 1:20:11: *Nazywam się Nani i może jestem tylko muchą.* 1:20:15: *Ale dla ciebie jestem pociskiem nuklearnym, który wybuchnie ci na głowie.* 1:20:22: *Nazywam się Nani i może jestem tylko muchą.* 1:20:25: *Ale dla ciebie jestem pociskiem nuklearnym, który wybuchnie ci na głowie.* 1:20:33: *Twoje rządy mogą być wielkie, a mój rozmiar mały...* 1:20:36: *...ale jeśli nie zniszczę twojego imperium, to nie jestem mężczyzną.* 1:20:40: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:20:43: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 1:20:50: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:20:54: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 1:21:42: *Chociaż to jest tylko iskra...* 1:21:46: *...to czy ona nie ma siły by spalić cały las?* 1:21:51: *Chociaż to może być tylko kropla...* 1:21:54: *...ale czy ona nie ma siły by utopić ziemię?* 1:21:59: *To jest wszechświat, a to jest atom przed wielkim wybuchem.* 1:22:07: *Co zwykła domowa mucha może mi zrobić?* 1:22:10: *Zanim się uspokoisz, czy jesteś pewny, że...* 1:22:14: *...nie wejdę do twoich otwartych ust jako biologiczny wirus?* 1:22:21: Pali się! Zgaś to! 1:22:26: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:22:29: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 1:22:37: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:22:40: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 1:23:05: *Wiele rzeczy trzeba zrobić przed śmiercią.* 1:23:09: *Tylko dziesięć rzeczy!* 1:23:16: *Pierwszą, to cię zabić, drugą, to cię zabić.* 1:23:20: *Trzecią, to cię zabić, czwartą, to cię zabić.* 1:23:23: *Piątą, to cię zabić, szóstą, to cię zabić.* 1:23:27: *Siódmą, to cię zabić, ósmą, to cię zabić.* 1:23:31: *Dziewiątą, to cię zabić, dziesiątą, to cię wkurzyć i utłuc na śmierć.* 1:23:45: *Rozłożę skrzydła.* 1:23:49: *Będę brzęczeć ci nad uszami jak śmierć.* 1:24:03: *Będę cię atakować jak zamachowiec samobójca.* 1:24:06: *Jak przestępca z haczykiem zabiję cię i zostaniesz męczennikiem.* 1:24:12: *Śmierć jest niczym dla mężczyzny, który już raz umarł.* 1:24:19: *Co zwykła domowa mucha może mi zrobić?* 1:24:26: *Czy nie odlecę jak rakieta, gdy odbiorę ci życie?* 1:26:12: A więc to twoja kryjówka? 1:26:22: Mam! Mam go! 1:26:25: Umrzesz, umrzesz, umrzesz, umrzesz. 1:26:42: Co się stało? 1:26:46: Bardzo dobrze. 1:26:53: Przepraszam. 1:26:55: Tak pani? 1:26:57: Cappuccino dla mnie, a dla ciebie? 1:27:01: Ty też lubisz cappuccino? Jedno cappuccino proszę. 1:27:18: Przepraszam, panią. W pani kawie jest mucha. 1:27:20: Nie! Ta mucha pije kawę. 1:27:23: Jaki jest następny program? 1:27:49: Hey. | -Tak panie. 1:27:52: Zamówiłeś kuloodporne szyby? | - Tak, panie. 1:27:55: Nie tylko mucha, ale też powietrze nie może tu wejść bez naszej wiedzy. 1:27:59: Dobrze, sir. 1:28:37: Niech tylko spróbuje teraz wejść. 1:28:49: Wejdź sir. 1:28:57: Sir, znalazłem ją! 1:29:04: Jest w jego włosach! 1:29:11: Czego tak szukacie?! Bić go! 1:29:14: Dlaczego mnie bijecie? 1:29:15: Sprawdź jego kołnierz. 1:29:22: Ucieka, uważaj! 1:29:44: Proszę tu usiąść. | -Ok. 1:30:04: Bindu. 1:30:06: Witam sir. 1:30:08: Wpadłam by zapytać się o pańskie zdrowie, sir. 1:30:13: Antyczne posągi są bardzo piękne. 1:30:15: Podobają ci się? 1:30:20: To moja prywatna kolekcja. 1:30:24: Stoisz w miejscu gdzie lubiła stać moja żona. 1:30:47: Co się stało, sir? | -Nic. 1:30:50: Na pewno? | -Tak. 1:30:54: Lubię ulubione miejsce twojej żony. 1:31:01: Doprawdy? 1:31:04: Usiądziemy, sir? | -Nie! 1:31:07: Tak. Przepraszam. | -Ok. 1:31:14: Zapomniałem o czymś, muszę to szybko zrobić. 1:31:16: Tędy. 1:31:21: Chciałam spędzić z tobą trochę czasu. 1:31:24: Nie możesz iść trochę później? 1:31:29: Tym razem... 1:31:32: Nie zajmę panu dużo czasu. 1:31:36: Musisz już iść. Chodź. Otwórz drzwi. 1:31:40: Do zobaczenia później. | -Tak sir. 1:31:46: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:31:49: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 1:31:56: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 1:32:00: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 1:32:04: Mucha. Mucha. Mucha. 1:32:07: Co to za podpis? 1:32:09: Czy wiesz z jakim wielkim projektem mamy do czynienia? 1:32:11: Wynoś się! 1:32:13: Przynieś kolejną kopię! 1:33:01: Hej, złodzieju! Jesteś tu? 1:33:04: Wiem, gdzie się ukrywasz. Wychodź! 1:33:13: Nie próbuj za wiele! Czuję cię. 1:33:25: Czy dobrze wykonałeś zadanie? 1:33:28: Z kim rozmawiasz Bindu? 1:33:30: Rozmawiam przez telefon. 1:33:34: Jesteś inteligentny, możesz się ukryć gdziekolwiek chcesz. 1:33:37: A ja wpadłam przez ciebie w kłopoty. 1:33:40: Mogę powiedzieć mojej bratowej, że jesteś moim kochankiem? 1:33:47: Jest tylko jedno wyjście! 1:33:52: Musisz stać się człowiekiem! 1:33:54: Nie martw się, zmienisz się. Mam pełną wiarę w naszą miłość. 1:34:13: Błagam cię, kolego. Niech te spotkanie pójdzie dobrze. 1:34:19: Oni są tu by zainwestować 2000 crores. 1:34:22: Jeżeli coś wykręcisz, stracimy 2000 crores... 1:34:24: ...a ja będę musiał zwrócić 500 crore zaliczki wraz z odsetkami. 1:34:28: Oczywiście. Myślisz, że tego nie wiem. 1:34:31: Myślę, że zainwestujesz więcej kiedy zobaczysz naszą prezentację. 1:34:34: To jest dokument inwestycyjny. | -Wyślecie to? | -Wody? 1:34:38: Nie, dziękuję. | -To jest świetny projekt. 1:34:40: Panowie, jesteśmy gotowi. 1:34:42: Proszę powitajcie naszego dyrektora od zarządzania, pana Sudeepa. 1:34:55: Nie bądźcie zaskoczeni. My znamy jego pasję do wyścigów! 1:34:58: On symbolicznie w ten sposób mówi panom, że szybko skończymy. 1:35:06: Powodzenia. 1:35:08: 2000 crores! Wylądujemy na ulicy! 1:35:16: Panowie, miasteczko Sudeepa będzie największym miasteczkiem w kraju. 1:35:23: Dzięki waszej inwestycji... 1:35:25: ...kupiłem 5000 ton stali, 10000 ton cementu... 1:35:29: ...i 15000 ton środka przeciw muchom. 1:35:32: Co, środek przeciw muchom? 1:35:35: Cegły! Kto powiedział środek przeciw muchom? 1:35:38: Boję się much? 1:35:41: Cegły! Oczywiście. 1:35:47: Światło. 1:35:49: Każdy potencjalny nabywca musi zabić co najmniej 1000 much, aby dostać nasze mieszkanie. 1:35:57: Kiedy nie będzie już much, miasteczko Sudeepa będzie żyło w spokoju... 1:36:05: ...szczęśliwe, w milczeniu, spokojnie! 1:36:14: Panie Sudeep, co to za bzdury? Opanuj się! 1:36:17: Co to za bzdury? 1:36:18: Czy to jest spotkanie zarządu czy program TV o zabijaniu much i komarów? 1:36:23: To jest śmieszne. 1:36:25: Sudeep! 1:36:27: Panie Sudeep, dlaczego go bijesz? 1:36:29: Środki przeciw muchom nie są skuteczne! 1:36:31: Wiem, że nie są skuteczne na muchy. 1:36:34: Hej, zwariowałeś? 1:36:47: Wszystko w porządku. 1:36:59: Nie, sir. Mogę to wyjaśnić. On naprawdę nie chciał tego zrobić. 1:37:01: Sam to wyczyszczę. 1:37:04: Spróbuję sir. Pomogę. 1:37:06: Przepraszam, sir. | -Odejdźcie ode mnie! 1:37:09: Daj mi komisarza. 1:37:11: Dam ci w łapę, możesz przyjechać natychmiast? 1:37:18: Sir, jesteśmy w zupie, Mukesh zadzwonił do komisarza podatku dochodowego. 1:37:23: Dał mu w łapę, żeby do nas przyjechał. | - Co? 1:37:25: Cała gotówka jest w biurze. 1:39:13: Nie, nie, nie!! 1:39:17: Otwórz się!!! 1:39:24: Otwórz się!!! 1:39:50: Bezpieczny sejf i kod! 1:39:53: Kiedy twoja twarz zostanie posmarowana sadzą, to przyjdziesz do mnie. 1:40:04: Tantra! 1:40:08: Tantra! 1:40:24: Straciłem wszystko, twoje słowa się spełniły. 1:41:09: Nasiona twojej śmierci zostały tu zasiane. 1:41:28: Zabiłem tutaj Nani! 1:41:32: Nani, mucha. 1:41:35: Nani odrodził się jako mucha! 1:41:44: Trzymaj się z dala od Bindu. Zabiję cię! 1:41:58: Masz rację, Nani to mucha. 1:42:03: Co mam teraz zrobić? | - Natychmiast złóż ofiarę! 1:45:27: Popatrz tam! Utknął! 1:46:31: Zrób coś, człowieku! Śpiewaj jakieś hymny. 1:46:35: No dalej, otwórz drzwi! 1:46:38: Nie ma hymnów na otwarcie drzwi. 1:47:22: Trzymaj się z dala od Bindu. Zabiję cię! 1:47:27: *Zabiję cię!* 1:47:40: *Zabiję cię!* 1:47:50: ZADANIE WYKONANE 1:48:00: Halo? 1:48:09: Sudeep! Sudeep! 1:48:22: Trzymaj się. Nic mu nie będzie. 1:48:28: Gdybym przyszedł minutę później, już byś nie żył. 1:48:32: Co to za nonsens z tymi czarami? 1:48:37: Co się tutaj dzieje? 1:48:40: Dobra, co to za umarlak? 1:48:43: Tantra! 1:48:45: Dlaczego tu przyszedł? 1:48:47: Aby zabić muchę! 1:48:48: Mucha, mucha, co to za szaleństwo z tą muchą? 1:48:52: Boisz się głupiej muchy? 1:48:55: Jakiej głupiej muchy? Znasz jej zdolności? 1:49:00: Zabij ją! Jeśli jesteś mężczyzną, zabij ją, a ja będę na to patrzeć. 1:49:03: Co to za głupoty? 1:49:06: Zwariowałeś! | - Mówię ci prawdę. 1:49:10: Ta mucha to Nani. 1:49:14: To on! On odrodził się jako mucha. 1:49:19: To on spowodował wypadek i spalił nasze pieniądze. 1:49:23: Powstawiałem w całym domu okna kuloodporne by tu nie wleciał. 1:49:26: Nie pozwoliłem by wleciało tu nawet powietrze. 1:49:29: Ale ta mucha jakoś tu wleciała. 1:49:50: Co się stało?? 1:50:12: Co do cholery? 1:50:16: Maska i broń dla muchy? 1:50:25: Bindu odkręca śrubę. 1:50:30: Masz rację! 1:50:33: Nani jest muchą! 1:50:37: Przepraszam, kolego! Nie wierzyłem ci. 1:50:47: Wiemy, że Bindu jest wspólnikiem tej muchy! 1:50:51: Nie będzie trudno ich zabić. Zajmę się tym. 1:50:54: Ale musimy powstrzymać inwestorów, którzy chcą nas zniszczyć. 1:50:59: Jeśli nie zapłacimy do jutra, to pójdą do sądu. 1:51:02: Pomyśl najpierw o tym. 1:51:06: Co, jeśli jeden z naszych partnerów umrze? 1:51:09: Kontrakt zostanie anulowany. 1:51:12: Ponadto dostaniemy 700 crores z ubezpieczenia. 1:51:18: Co masz na myśli? Chcesz popełnić samobójstwo? 1:51:58: Nani? 1:52:02: Gdzie jesteś? 1:52:07: Grasz ze mną? 1:52:09: Dobra. 1:52:33: Bindu. 1:52:35: Dlaczego jesteś taka zszokowana? 1:52:38: Przychodząc tu zrobiłem ci niespodziankę? 1:52:41: Drzwi były otwarte i nikogo nie było, więc wszedłem. 1:52:46: Przepraszam, że cię przestraszyłem. 1:52:48: Nie ma problemu, sir. 1:52:51: Chcę o czymś ważnym z tobą porozmawiać. 1:52:56: Proszę, chodź ze mną. 1:52:57: Mam pracę. | -Proszę. 1:53:07: Chcę ci coś powiedzieć, tylko nie pomyśl, że zwariowałem, ok? 1:53:13: Mucha próbuje mnie zabić! 1:53:17: Nie wierzysz w to? 1:53:22: Wiem, że w to wierzysz. 1:53:26: Bardziej szokujące niż to, jest to, że ktoś jej pomaga mnie zabić. 1:53:40: Wierzysz w to? 1:53:42: Jeśli tak mówisz, to tak. | -Przepraszam. 1:53:48: Kiedy mówiłem to innym, to oni mi mówili, że zwariowałem. 1:53:53: Ale wszystko zrozumiałem. 1:53:57: Udowodnię ci to. 1:54:04: Spójrz na to! 1:54:07: To nagranie z kamery. 1:54:09: Kiedy to przybliżę... 1:54:14: Mucha ma maskę, okulary, widzisz to? 1:54:18: Cud! 1:54:21: Ale mucha nie może tego zrobić, prawda? 1:54:25: Ktoś musiał zrobić to dla muchy. 1:54:29: Nie płacz, szalona dziewczyno. 1:54:33: Wszystko będzie w porządku. 1:54:37: Tylko artyści sztuki mikro mogą stworzyć takie rzeczy. 1:54:45: Ale kto by chciał mnie zabić, Bindu? 1:54:52: Znaczy, ty też jesteś artystą od tej sztuki. 1:54:56: Czy wiesz, kto chce mnie zabić? 1:55:20: Wystarczy, że kiwnę palcem, a mam każdą kobietę, jaką sobie zamażę. 1:55:26: A ty sprawiłeś, że mucha zrobiła ze mnie szaleńca. 1:55:32: Hey Nani! Gdzie się ukrywasz? Wyjdź! 1:55:36: Wiem, że tu jesteś! 1:55:40: Tak jak ukradkiem się tu wślizgiwałeś... 1:55:49: ...chodź tu i upadnij do mych stóp! 1:55:51: Jeśli nie, to poderżnę jej gardło. 1:55:56: Pokaż się Nani! 1:56:16: Nie wiesz jak go wcześniej zabiłem, prawda? 1:56:20: Zdejmij mi buty. 1:56:25: Chcę czuć jak twoje życie od ciebie odchodzi! 1:57:08: Łap Bindu! 1:57:16: Już nie żyjesz! 1:57:21: Nie tutaj, poszukaj za zasłonami. 1:59:00: No wyłaź! 1:59:19: Gdzie są kule? | - Wszystkie już pan użył. 2:00:29: Przyciągnij ją tu do mnie. | - Nie ma jej tu. 2:00:33: Udało jej się uciec? | -Nie, proszę pana, drzwi są zamknięte, ochrona jest w środku. 2:00:36: Tylne drzwi też są zamknięte. 2:00:39: Ona gdzieś tu się ukrywa. 2:00:44: Znajdźcie ją! 2:01:25: Mam go! Mam go! 2:01:33: Po 20 długich dni tortur nagle... 2:01:41: ...cię złapałem. 2:01:45: Wierzysz w to? 2:02:13: Nani, już nie żyjesz! 2:02:16: Już idę! 2:02:22: Proszę, sir. Proszę. 2:02:27: Widzisz, jak ładnie leci?! 2:02:32: To jeszcze nie koniec! 2:02:43: Trzymaj to! 2:02:49: Przebij go! | -Proszę, zostaw go, sir. | - Przebij go! 2:03:02: Błagam pana, proszę go zostawić. 2:03:07: Dopiero co zacząłem, a ty już mi każesz kończyć? 2:03:10: Oboje przez tyle dni graliście moim życiem. 2:03:13: Prosiłem cię, byś przestała? 2:03:52: Zacznijmy tam gdzie skończyliśmy. 2:03:55: A gdzie my skończyliśmy? 2:03:58: Tylko żartowałem. 2:04:04: Nie trafiasz, skoncentruj się Bindu. 2:04:07: Wyceluj i wbij mu igłę prosto w serce. 2:04:18: Myślałeś, że go przebiję? 2:04:28: Nani! 2:04:59: Dobra! 2:05:00: Dobra. 2:05:07: Czy wy rozmawiacie? 2:05:11: Co on mówi? 2:05:14: Co on mówi? 2:05:29: Nie martw się o tego drania! 2:05:32: Zabiję go, zanim on mnie zabije. 2:05:36: Cholera! 2:05:37: Spalę go na popiół! 2:05:41: Spalisz mnie? 2:05:43: Wciąż jestem dumny nawet w obliczu śmierci! 2:05:47: Pokażę ci, co to jest spalenie! 2:05:50: Daj mi zapałki! 2:06:01: *Żyję i umieram dla ciebie.* 2:06:08: *Moją miłość ratuję.* 2:06:24: Spalę cię. 2:08:45: Cześć, kochanie. Co tam? 2:08:48: Wyglądasz cholernie gorąco. 2:08:50: Pójdziemy gdzieś? No dalej kochanie. 2:08:53: Spójrz na mnie! | - Trzymaj się z dala od Bindu. Zabiję cię! 2:09:10: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* 2:09:27: WRÓCIŁEM :) [To jeszcze nie koniec :)] 2:09:35: *Nazywam się Nani i może jestem tylko muchą.* 2:09:38: *Ale dla ciebie jestem pociskiem nuklearnym, który wybuchnie ci na głowie.* 2:09:46: *Nazywam się Nani i może jestem tylko muchą.* 2:09:48: *Ale dla ciebie jestem pociskiem nuklearnym, który wybuchnie ci na głowie.* 2:09:52: [Ravi Teja jako Vikramarkudunowa mucha. :)] 2:09:56: *Twoje rządy mogą być wielkie, a mój rozmiar mały...* 2:10:00: *...ale jeśli nie zniszczę twojego imperium, to nie jestem mężczyzną.* 2:10:04: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* [Następne sławne kroki tylko nie już Vikramarkudu :)] 2:10:15: *Mucha, mucha to dla ciebie dzwon pogrzebowy.* [słynne kroki z Yamadongi :)] 2:10:18: *Z łatwością odbiorę ci życie.* 2:10:24: Historia jest bardzo fajna, ale co stało się ze złodziejem? 2:10:32: Tym złodziejem? Bindu powiedziała, że musi się zmienić, prawda? 2:10:36: Więc się zmienił! 2:10:37: Zmienił się, i wiesz co teraz robi? 2:10:45: Ostatnio nie widzę cię w barze, dlaczego? 2:10:48: Kradłeś? 2:10:50: Spadaj! 2:10:56: Jesteś dobrym pracownikiem, chcesz jechać do Dubaju? 2:10:59: Możesz zarabiać pieniądze. 2:11:02: *Mam okazję przetestować swoje szczęście.* 2:11:08: *Które wzniesie mnie na wyżyny.* 2:11:10: Dwa bilety modlitewne, proszę. 2:11:14: Proszę. | -Dziękuje. 2:11:16: Czym mogę służyć? 2:11:19: Nie widziałem cię tu ostatnio, dobrze się czujesz? 2:11:22: Tak. | - Dlaczego kupiłaś dwa bilety? 2:11:26: To jest... | - To dla kogoś innego? 2:11:28: Tak. 2:11:30: Kim on jest? 2:11:33: To może być dla ciebie niesmaczne. 2:11:46: Bijcie go, no bijcie tego oszusta! 2:11:49: Jak śmiesz okradać świątynię, to pijaku! 2:11:54: Tak mocno mnie zlałeś, może dasz mi teraz flaszkę whisky? 2:11:57: On nie czuje skruchy. Zbijcie go na czarno i fioletowo! 2:12:06: Nie mogłaś zakochać się w człowieku? 2:12:09: Mówiłam ci, że będzie to dla ciebie niesmaczne. 2:12:14: To jest teraz jego nowe życie. 2:12:17: Bądź błogosławiona. 2:12:20: Sama to ofiaruj, a wszystko będzie dobrze. 2:12:27: Powodzenia. 2:12:30: *Tłumaczenie Soneri* 2:12:35: Strona z najnowszymi napisami bollywood na chomiku Shabbo.